Miałam bardzo poważne problemy z nadwagą. Dwie ciążek (każda plus 15 kg) Sądziłam, że już zawsze będę nosić ze sobą ten niemały ciężar, a trzeba pamiętać, że dodatkowo często na rękach dźwigałam swoje pociechy... Sądziłam, że będzie tak zawsze. Na złośliwe uwagi dotyczące mojej wagi reagowałam agresją i autoagresją (zaczynałam się objadać jeszcze bardziej. Pewnie dalej byłabym cieniem samej siebie gdyby koleżanka nie przekonała mnie do wizyty u dietetyka. Walczyłam z nią, ale w końcu umówiła mnie na spotkanie. Pomogło.
Oczywiście nie dokonał się żaden cud - bo to nie jest magia. Wszystko działo się powoli (chudłam 2-3 kg miesięcznie), ale przez rok zrzuciłam około 35... Teraz podobam się sobie, swojemu mężowi, ale też innym facetom (co budzi w nim zazdrość i ożywiło nasz związek, znowu traktuje mnie jak królewnę i zdobywa. Teraz polecam wszystkim Panią Anne Janicką z sekretu zdrowia - ona nie jest cudotwórcą, ona jest ekspertem (a to znacznie więcej...)

.